Dwa w jednym czyli miejska dżungla cz. II
Januszu lol spryciulek lol
Co do żubrów w Białowieży, to z tego co wiem, co roku GDOŚ wydaje zgodę na odstrzał selekcyjny określonej maksymalnej ilości osobników w danym roku. Nie jest powiedziane, że tyle zostanie wyeliminowanych, zwykle kwalifikuje się mniej. Chodzi głównie o sztuki chore lub agresywne, nienadające się do dalszej hodowli i stanowiące zagrożenie dla innych zwierząt w stadzie. Zwierzęta o tej porze roku liczy się i dokładnie obserwuje, a następnie dokonuje się kwalifikacji.
Co do liczebności to faktem jest, że żubrów przybywa. Nadmiarowe sztuki są przewożone do innych kompleksów leśnych, ale gdzie indziej też już ich nie chcą, a naturalna migracja z uwagi na brak korytarzy migracyjnych też jest bardzo ograniczona. Pojawiały się też doniesienia o atakowaniu ludzi we wsiach sąsiadujących z Puszczą.
Niestety w obecnych czasach nie da się pogodzić w 100% istnienia obok siebie populacji ludzi i zwierząt bez pewnej ingerencji ze strony służb Parku Narodowego.

Dziś trochę porządków i przy słonecznej pogodzie ocena, gdzie by tu jeszcze się dało coś upchnąć wesoły

Na rabatach masa badyli do uprzątnięcia, ale niektóre całkiem ładne, w pewnym sensie





Temu generalnie wsio rawno jaka pora roku



A tu już wiosna panie sierżancie wesoły





Kalina bodnańska w tym roku ostrożnie, w ubiegłym już chyba w grudniu zakwitła



Może to iryski żyłkowane, których kilka sztuk dosadziłam jesienią, problem tylko w tym, że nie pamiętam gdzie...



Wrzosy chyba ciąć trzeba będzie



Na słoneczku można się zrelaksować



ale czujność rewolucyjną trzeba zachować, bo na dole czai się...



Prawdziwa Buka! pan zielony





A na deser - wiadomo co



  PRZEJDŹ NA FORUM