| Rozmowy przy kawie (21) |
| Też się doczołgałam, bo jako że to ostatni dzień laby, to oczywiście wstałam za wcześnie Bogusiu witaj i donoś nam jak tam wiosna w Niemczech, są już takie żonkile jak u Janusza? Powinnam dzisiaj do ogrodu ten potencjalny dębowy las posprzątać chociaż, ale na razie pogoda niewyględna raczej...no nic, może potem się wypogodzi, tymczasem chętnie w kawy skorzystam |