Rozmowy przy kawie (21)
Pati wesoły Pooglądałam sobie Twoją łazieneczkę, czy kibelek już "aktywny"? Pięknie to wszystko zaczyna wyglądać, drzwi wyszły bosko!! Strasznie mi się podobają! Nadają wnętrzu takiej elegancji bardzo szczęśliwy Wcale się nie dziwię, że czekasz z niecierpliwością na chłopa, ale jak już ruszą płytki naścienne, to mignie szybciutko.
Mnie tak łapki swędziały jak M. kładł płytki, że sama się do tego rwałam i kilka położyłam. Nic trudnego pan zielony Zwłaszcza jak się na wyprowadzone piony i poziomy. Oczywiście tylko na prostej, za nic nie wzięłabym się za żadne detale.

Kiedyś, jak dostaliśmy mieszkanie w Bornem Sulinowie, mieliśmy kafelkarza partacza. Raz przyszedł po piwie, a potem raczył się kolejnymi. Kiedy weszłam do domu i zobaczyłam jak krzywo kładzie kafle, to wszystko mu zdjęłam ze ściany, wywaliłam do za drzwi i kazałam wrócić jak wytrzeźwieje.


  PRZEJDŹ NA FORUM