Rozmowy przy kawie (21)
    Jo37 pisze:

    W moim samochodzie jeździ moja sunia . Dodatkowo czasami wożę bezdomne psiaki ze schroniska.
    Jeżeli ktoś nie wie jak wyglądają takie psiaki to napiszę tylko, że mimo mat zabezpieczających
    i kocy nie mogłam przez rok pozbyć się zapachu z samochodu. Oczywiście wszystko to co dało się uprać
    było uprane.


Wiem, jak potrafi "pachnieć" mokry, ale zadbany, domowy pies. Takie bezdomne biedactwa, o które nikt nie dbał, na pewno zostawiają trwałą woń.


  PRZEJDŹ NA FORUM