Rozmowy przy kawie (21)
Dzień dobry! Poziom wirusa w organiźmie bez zmian, zatem idziemy do kina - odbębnię wszystkie powinności matki zaangażowanej, a jak wrócimy, to usadzę dzieci w domu i nie ruszę się dalej niż do malowania łazienki, bo będę mieć w ręku argument, że ferie były, a teraz to są chore i mają siedzieć i nie oddychać wesoły

Zuziu no i słusznie, skoro Twoja obecność w pracy nic nie zmieni w kwestii ew. ruchów politycznych, a społeczeństwo i tak nie doceni, to zadbaj o siebie i się kuruj aniołek

Widzę, że Iwonka wróciła cała, zdrowa i pełna energii, no to czekam na zdjęcia w wystrzałowej kreacji aniołek

Druga kawa podana, a ja idę śledzić fascynujące losy Barbie taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM