Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
A jak u niego z odpornościa na mróz, bo nawet nie wiem? Jak delikatny, to u siebie nie posadzę, bo nic tak nie wkurza, jak to, gdy roślina kilka lat przetrwa, rozrosnie sie, zaczyna juz kwitnąć, a w nastepnym roku jest taki mróz, że ją załatwi i po radości pan zielony


edit:
Znalazłam info, że do -30 st. Nieźle.


  PRZEJDŹ NA FORUM