Rozmowy przy kawie (21)
Przez te gadanie o różach i dla odcięcia się od marudzących dzieci usiadłam spisać swoje i.... poległamdiabeł Jakaś potworna demencja mnie dopadła, nic nie pamiętam, gdzie co mam płacze Odkopałam większość zamówień z ubiegłych lat i.... nadal nie wiem, gdzie co mam... to raczej wyklucza zamawianie na razie jakichkolwiek róż, bo istnieje potężna możliwość, że zamówię coś, co już mam nie pamiętam...

W związku z zpowyższym olałam kwestię nazewnictwa, kolory w miarę pamiętam i zajęłam się planowaniem rabat przed owymi różami bardzo szczęśliwy

Misiu zamawiaj u Ewy w Rozarium, wydaje mi się, że ma największe sadzonki z oferowanych w sieci, a nawet te które są wyjściowo mniejsze rosną pięknie i bujnie. A dziewczynki są chore na uchodźctwie taki dziwny Chore, jak chore, gardła nieco zaprawione, więc do kina i Kolejkowa pojedziemy tylko zakażę się odzywać lol


  PRZEJDŹ NA FORUM