Rozmowy przy kawie (20)
Dzień dobry, ale u nas wieje nawet rano o 7 śnieg był ale już się zmył...
Misiu - dzięki za troskę już dużo lepiej ale słaba jak mucha jestem.

A właśnie wczoraj jedną na zewnątrz okna widziałam ale co się dziwić było 10 stopni.
Zastanawiam się czy do pracy już iść jutro - chyba trzeba będzie. Leżenie w łóżku ewidentnie mnie osłabia. Już trochę po domu pochodziłam, trochę dekoracji świątecznych poskładałam, jeszcze choinka została. Z wielkim sentymentem sprzątnęłam forumowe kartki z wystawki nad kuchennym stołem - jak pusto się zrobiło.
Nie lubię tego czasu jak robi się w domu pusto po sprzątnięciu tych wszystkich świątecznych duperelismutny

Wiem, wiem już wszyscy czekają na wiosnę, a my jeszcze musimy ferie w górach zaliczyć i musi być śnieg (sorry)
Chyba w tym roku nie będę robiła żadnych wysiewów, bo jak zostawię na tydzień córci to pewno ususzy wszystko.
Zobaczymy.

Zuziu - dobrze, że już lepiej
Pat - szkoda, że tak Flo złapało

Podziwiam Was w tych wszystkich zakupach, planach ja jakoś bez entuzjazmu w tym roku. Chyba dam sobie szlaban na zakupy do czasu aż nie zrobimy porządku w ogródku, a jeszcze sporo pracy zostało.


  PRZEJDŹ NA FORUM