Rozmowy przy kawie (20)
Dzień dobry wszystkim Kompostownikom.
Na Kaszubach listopadowosmutny.
Dzisiaj nie ruszam się z domu.
Obiad u teściowej na pięterkujęzor, więc w kuchni nic nie muszę. Delektuję się kawką w różanym kubeczku.
W planie mam rozmontowanie świątecznych dekoracji i choinki.
Tak wiem, dopiero teraz...Późno, ale kolęda była dopiero we wtorek (nie zdążyłam, a księdzu o 18 30 był), potem cały tydzień wariacki ...Dopiero dzisiaj.

Olu, dobrze, że już lepiejoczko
Zuza, pewnie stres też trochę temu choróbsku pomógł. Kuruj się i nie forsuj za bardzo. Łóżeczko, herbatka z mocą (mam taki rum 80%)i spokój.
Iwonka pewnie już w ferworze przygotowań. Dobrej zabawy.
Pati, szerokości i przyczepności. Wracaj szybko z tego wygnania do wielkiego miasta. I baw się dobrze ( na tyle, na ile to możliwe).
Misiu, niech cię codzienność za bardzo nie wciągniewesoły.
Małgosiu, już wszystko z głowy? Trzymam kciuki (coś mi podpowiada, że za chwileczkę będziesz miała więcej czasu wolnego).

Miłośnikom duszpasterstwa na wyższym szczeblu lub fioletówoczko




  PRZEJDŹ NA FORUM