Rozmowy przy kawie (20)
Witaj Krysiu bardzo szczęśliwy
Nie miej wyrzutów sumienia skoro uważasz,że synek sobie w szkole poradzi to niech jak najbardziej idzie .Skoro w zerówce niczego go nie uczą to niepotrzebnie straci rok ,a te kilka godzin w szkole z pewnością nie zabiorą mu dzieciństwa . Tu gdzie mieszkam obowiązek szkolny jest od 6 lat i nikt nie narzeka .Poza tym tu dzieci zajęcia mają od 8ej do 15stej 4 razy w tygodniu i raz do 12stej . Mimo to mają jeszcze czas na zajęcia dodatkowe ,bo prac domowych jak na chwilę obecną jest niewiele . Głowa do góry ! bardzo szczęśliwy
Ja dziś puszczam choinkę z dymem płacze w kominku aż huczy !
Na obiad wymyśliłam zapiekane makaronowe muszle z nadzieniem mięsnym w sosie grzybowym - zobaczymy co z tego wyjdzie ,bo jeszcze w piecu danie siedzi bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM