Rozmowy przy kawie (20)
Witam łóżkowo aniołek No nie chce mi się wstać i koniec. Za oknem robi się brzydko, głowa napitala, więc na znak protestu poleżę, a właściwie posiedzę w piernatach pan zielony Obiadek i inne posiłki mam, więc dziś się obijam.... no może pójdę lód odkuć przed schodami, bo uwięziona jestem...

Kasiu zgadłaś pan zielony Moja młodsza (Strzelec - jeden wieki chaos) jak miała rodzić Mikołaja, to przeciągała tak, by Pannę minąć i w Wadze się rozsypać pan zielony Powiedziała, że drugiej bliskiej osoby z tym znakiem nie jest w stanie ogarnąć, bo w derpresję wpada pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM