Rozmowy przy kawie (20)
Iwonko, wytłumaczyłaś mi ładnie, jak to jest z tym kibicowaniem ale ja nadal nie przyswajam lol. Mówiłam, że defekt mam lol. Aaaale czasami jak bywam na meczach hokejowych i widzę ile taki kibic musi się nawydzierać, naklaskać, w bęben natłuc, rękami namachać, to faktycznie może powiedzieć MY.
Czy frezja w donicy kwitnie długo? Powtarza? Ja to z nią jest? I jak wygląda sama roślina, czy tworzy krzaczek?
W nowej kiecce, w nowych włosach, czuję, że na weselu będziesz Iwonko mocną konkurentką dla panny młodej bardzo szczęśliwy.
Agusiu, oj bardzo cierpisz z powodu ograniczeń, jakie mają spotkać Twojego pieska. Widać, że bardzo go kochasz i on ma u Ciebie na pewno o niebo lepiej niż niejeden pies, nawet jeżeli będzie miał ten nieszczęsny kaganiec.
Misiu, dlaczego nie spałaś? Może kawka za późno wypita? Ja tak ostatnio miałam, kawa o 20.00 i do trzeciej w nocy gwiazdy liczyłam.
Bogusiu, coś w tym jest, że małe dzieci mały kłopot, duże dzieci...Mój osiemnastolatek jest dla mnie o wiele większą zagadką i powodem do niepokoju niż jego młodszy o dziesięć lat brat. Życia za dzieci nie przeżyjesz i trzeba się z wieloma rzeczami godzić. Tak sobie mówię, chociaż trudne to zakręcony. Ja bym chętnie zamówiła u Ciebie narzutę a nawet dwie już teraz. Przecież one są doskonałe. Tylko nie wiem czy mnie na nie stać zawstydzony, bo to przecież żmudna i cenna robota?
Justynko, Twoje zdjęcia pokazałam mężowi i pośmialiśmy się nieco przy futrzakach bardzo szczęśliwy. Świetnie się zaprezentowały. A ciasta 3 Bit nie znam ale zaraz się zapoznam z przepisem, bo wygląda obłędnie.
Aniu Ryszan, cześć! bardzo szczęśliwy
Aniu Słodka, Ładne dekoracje u Ciebie, kwiatek i obrazek. Masz już wysprzątane, udekorowane, nic tylko rozsiąść się w fotelu i cieszyć oko a tu czytam, że do łopaty musisz oczko. Ja to bym nawet chętnie trochę poodśnieżała dla wzmocnienia mięśni, ale Ty pewnie masz już tego serdecznie dość.
Januszu, cześć! bardzo szczęśliwy
Pat, jaki strój wymyśliła sobie Flo na bal? Jestem ciekawa czy moda na księżniczki się utrzymuje?
Basiu, pomysł, żeby pieniądze oszczędzone na przekąskach spożytkować na zielone - genialny! Nie wpadłam, żeby tak na to spojrzeć. A przy moim zamiłowaniu do słodyczy i obecnej wstrzemięźliwości (ale nie abstynencji - nie! oczko) to niezła sumka wydzie! Basiu i Ty tak nic a nic ciasteczka ani cukierka ani nic???!!! zdziwiony Nie potrafiłabym tak zawstydzony.
Dana, oooo, jaka ładna wiosna! Tego mi teraz trzeba. Takich właśnie widoków w ten ponury, zasmarkany dzień.
Zuziu, cześć! bardzo szczęśliwy
Mario, Twój kolega ma dużo szczęścia, że ma Was blisko. W obliczu tak ogromnej straty przyjaciele są światełkiem.
Olu, cześć! bardzo szczęśliwy
Ilonko, napiję się kawki z Tobą. Tylko, że ja zbożówkę wciągam bardzo szczęśliwy.


  PRZEJDŹ NA FORUM