Rozmowy przy kawie (20)
Witamaniołek

Za oknem beleco, deszcz sobie leje , śnieg się topi , jednym słowem buro i ponuro.

Nadrobiłam trochę zaległości w czytaniu , bo jak zwykle miałam zaległości.
Widzę , że Bogusia szyje swoje podusie i narzuty hurtowo.
Co to będzie jak cała rodzina ja wkurzypan zielony
Misiu ja w ubiegłym roku na wiosnę posadzilam na działce cebulki frezjii kupione w owadzie .
Kwitly ładnie latem, jedynie nie byłam zadowolona z kolorów ,bo wszystkie były białe, a miały być kolorowe.
Chce mi się już wiosny, ktoś liczy ile trzeba jeszcze czekać. ?
No i zapomniałam co mialam jeszcze napisaćzawstydzony

W sobotę byliśmy na imprezce u naszego kolegi (od roku wdowca).
wspólnie z resztą naszej paczki uczcilismy Jego przejscie na emeryturę. Kazdy cos przyniósł do jedzenia i była swietna nasiadowka.
Ja tradycyjnie upieklam torcikaniołek
Teraz życie takie jakieś bure i nijakie , że każde takie spotkanie ze znajomymi bardzo cieszy.
Idę pobuszowac po wątkach , bo zauważyłam z nowy ogród otworzył swoje podwojeaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM