Polecane filmy

Dziś polecam Everest z 2015 r.opis tutaj Czytaliście ten opis na "Filmweb"? No, przepraszam, ale, co za ba...an to napisał? Tandeta myślowa pod każdym względem, a juz szczytem ( ) niskiego poziomu ( ) są uwagi o aparycji aktorów (aż szkoda słów, ale może jednak warto spytać przy okazji, czy może autor jest piekny jak anioł? Nie mowiąc o tym, że uroda, to sprawa bardzo, bardzo wzglęgna, jeden aktor jednym sie podoba, a innym wcale, to dotyczy tez tzw. gwiazd) Na szczęście w komentarzach pod "recenzją" widać, że większośc miłośników filmów jednak ma więcej rozumu. Mnie sam film nie zachwycił. Ma zalety, ale dla mnie ma też wady. Powiedziałabym, że jest 50% zalet i 50% wad, czyli w mojej ocenie film średni. Każdy ma swój sposób ogladania filmów (nawet, gdy nie zdaje sobie z tego sprawy). Ja jestem wybredna, ale jednocześnie życzliwa dla twórców, choćby dlatego, że wiem ile "krwi i potu" kosztuje każde ujęcie i każde słowo, a juz zwłaszcza, gdy to są trudne zdjęcia plenerowe. Doceniam w tym filmie wiele rzeczy, ale nie jestem nim w żadnym punkcie zachwycona. A tego ostatecznie szukam, szukam tego, żeby film mnie czymś "uwiódł", czymś oczarował na chwilę, żeby czymś, jakimś sposobem sprawił, że zapomnę iż siedzę i oglądam film, żeby mnie przeniósł do swojego świata, choćby na moment. Jeśli to sie twórcom uda, jeśli choc przez chwile patrzę oczami bohatera, odczuwam jego emocje, żyje w jego świecie, to taki film juz "ma u mnie duży plus". Nawet jeśli nie da sie zapomniec o wadach, to jednak to, co zachwyca sprawia, że "mam słabośc" do filmu. Ten film mnie nie uwiódł (a ja tak lubię, gdy ktoś/coś zdoła mnie uwieść! ) Trzeba tez pamietać, że to nie jest tylko sprawa samego filmu, ale tez i osobistych preferencji. Np. Zuzia pisze, że lubi wszelkie filmy o wspinaczce wysokogórskiej... No, właśnie! I to juz na starcie stawia dla niej taki film na wyższej pozycji niz np. jakiś film SF. A ja z kolei bardzo lubie filmy SF, oczywiście im lepsze tym lepiej i z racji tej słabości, więcej wybaczam takim filmom niz innym. No, cóz to już tak jest, jak np. z facetami, gdy nam sie podoba, to od razu troszke łagodniej go oceniamy ( Oczywiście potem życie pokazuje, że to błąd, ale ...takie jest życie ) Przy drugim ogladaniu filmu - a ja często oglądam dwa razy, żeby przeanalizowac sobie niektóre elementy - jego słabości już lepiej widać Ja tu sie wymądrzam, ale chcę zaznaczyć, robie to w nadziei, że to jest po prostu rozrywka dla Was. Nie chce tu ani polecać ani nie polecac tego czy innego filmu. Co prawda tytuł wątku brzmi "Polecane filmy", ale ja sobie myśle, że to może byc miejsce, gdzie można po prostu pogadać o filmach (ale niekoniecznie ).

  PRZEJDŹ NA FORUM