Świat moich marzeń
Misiu to tak jak i ja. Przed emeryturą miałam kontakt z ogrodem tylko jak jechałam do Mamy i pomagałam Jej w pracy w ogrodzie pod Jej nadzorem. A teraz... Tak mi żal, że wszystko zmrożone i pokryte śniegiem i nie można nic zrobić na rabatkach. A jeszcze tak niedawno bo miesiąc temu, obcinałam ostatnie kwiaty, kolejny raz zbierałam liście nawiane przez wiatr i wyrywałam nowe siewki gwiazdnicy. Ale do wiosny już coraz bliżej a może i luty okaże się łaskawy. W ubiegłym roku w połowie lutego już można było ciąć krzewy.


  PRZEJDŹ NA FORUM