Moje mikro.
Zuzka ( chyba dobrze trafiłam ) dziękuję w imieniu pierzastych i Mikiego. pan zielony
Janeczko, kot to kawał rozrabiaki. Ale jak wie, że zrobił coś źle to siada koło mnie i patrzy tymi ślepiami to przestaję się na niego gniewać. No bo jak?
Najbardziej to mnie kukrza kiedy ciągle mam go pod nogami. Nie raz już mało orła nie wycięłam. Zawsze idzie tam gdzie ja i wtedy kiedy ja. taki dziwny I totalnie zdziwiony jak się o niego potykam.


  PRZEJDŹ NA FORUM