Rozmowy przy kawie (20)
Objechałam, nie było tak źle, bo tylko moja ulica oblodzona, a dalej czarne miejscami tylko śliskie szosy, teraz szybko muszę robotę oblecieć, korzystając że w końcu obie baby w placówkach.

Beti kciuki zaciśnięte! I za Zuzię w sumie też, bo niefajnie jest z pewnością trwać w takim zawieszeniu zmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM