Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z.
Witaj Zuziu
Piękne zdjęcia ptactwa. Młodą sowę widziałam kiedyś u weta. Została lekko ranna i była w trakcie transportu do ośrodka w mojej okolicy, który zajmuje się dzikimi zwierzętami. Siedziała na poręczy krzesła, była najedzona i co rusz przymykały jej się oczy i głowa leciała. Wyglądało jakby chlapnęła kielicha oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM