Rozmowy przy kawie (20)
I ja wstałam. Nieco odespałam wczorajszą noc, ale i tak wolałabym zostać w ciepłym łóżeczku niż wyściubiać nos za drzwi smutny Ale przynajmniej nie pada, bo wczoraj wieczorem wręcz lało i zamiast na spacer byłam z Okamim tylko w ogrodzie. Nie był szczęśliwy, ale i on na takiej pogodzie nie lubi spacerować...
Dziękuję za komplementy bardzo szczęśliwy A chusty są różne. Nie zawsze bardzo drogie... Na szczęście teraz robią i lżejsze, bo za czasów gdy tańczyłam w zespole wszystko było ciężkie i wełniane.
Nic, trza jechać zbawiać świat.. Szkoda, że nie może się to obejść beze mnie oczko Paaaa


  PRZEJDŹ NA FORUM