Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z. |
No to siedzę i czekam. Nijakiego jasnowidztwa nie było, wspomniałaś o werbenie jakiś miesiąc temu, a że zapłon mam jaki mam, więc poszło dopiero z kartką. Kiedyś w desperacji i z lenistwa zdzierałam farbę tłuczonym szkłem. |