Rozmowy przy kawie (19)
Zrobiłam to...wyrzuciłam przeterminowane nasiona (no nie wszystkie tak 10% zostawiłam, bo a nuż dadzą radę?) - był tego z kilogram, ale w związku z tym mogę kupować nowe, bo prawie nic nie zostało bardzo szczęśliwy

Apropos watek nasienno-zakupowy mozna by odświeżyć, bo jak kupię to chętnie się podzielę, żeby za 2 lata znowu wszystkiego nie wyrzucać aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM