Rozmowy przy kawie (19)
Dzień dobry !
Wstać musiałam rano ,by młodego do placówki naszykować (pojechał ze znajomą )po czym jeszcze zaległam w piernaty .
Gdyby nie praca to poleżałabym do południa ,ale trza było fakturki wystawić , wysłać ponaglenia do zapłaty i naszykować rozliczenie za 4 kwartał księgowemu . Skoro już musiałam wstać to ugotowałam łazanki i zakupiłam winko czerwone do wieczornego grzańca z przyprawami korzennymi i pomarańczą oraz tonę chusteczek .
Basiu sorki ! Nie chciałam aniołekTrzymaj się i zdrowiej !
Misiu dzięki za troskę ! Jak tylko mogę to wygrzewam się pod kocykiem ,szkoda że ledwo na oczy widzę i czytać ciężko smutny
U nas + 8 i pochmurno .


  PRZEJDŹ NA FORUM