Rozmowy przy kawie (19)
Witam niedzielnie i mroznie , bo za oknem w tej chwili - 15

Zaplanowałam sobie nadrobić dzisiaj większość wątków ,( zobaczymy co z tego wyjdziewesoły) , bo ostatnio jakoś weny nie miałam na czytanie i pisanie
Targają mną ostatnio różnie skrajne nastroje i uczucia
- z jednej strony radość , z drugiej smutek
- obawy co przyniesie nam przyszłość , bo jak na razie jest ciężko ze wszystkim a najbardziej z kasą , to i strach sie pojawia czy sobie poradzimy
Jesteśmy już w takim wieku ,że marzymy już tylko o tej skromnej emeryturze i jako takiej stabilizacji.
Jestem już zmęczona tym martwieniem się o wszystko i o wszystkich.
no to się wypłakałam w "rękaw kompostowy" zawstydzony
Zazdroszczę tym którzy podchodzą do przeciwności z siłą i optymizmem .
Ja to takie lelum polelumtaki dziwny az zła jestem na siebie

Już kupujecie , czy dopiero zamawiacie roślinki ?
W tym roku ograniczę się jedynie do pielęgnacji tego co mam , tym bardziej ,że plany tworzenia ogrodu u Mamy odsuwają się na dalszy plan , a moja działka raczej nie pomieści nowe roslinki.


  PRZEJDŹ NA FORUM