Wiejski eksperyment Pat - konfrontacji marzeń z realiami cd. :)
Dooobra, to piszę, ale weny nie mam i tak pewnie będzie jeszcze jakiś czas, tak mam że przełom roku kiepsko znoszę psychicznie, ale już od świąt jest lepiej,b o pojawia się światełko w tunelu, co sygnalizuje fakt, że coraz częściej myślę o pracach ogrodowych w przyszłym roku aniołek

Plany są jak zwykle rozległe, wyjdą albo i nie, aczkolwiek z niejakim zdumieniem skonstatowałam, że plany zeszłoroczne zrealizowałam, z lepszym lub gorszym skutkiem w całości aniołek

A zatem w tym roku muszę przeorganizować wszystkie rabaty przy różanym żywopłocie. mimo sporego nakładu pracy jednak glina jest tam tak potężna i tak zachwaszczona, że trzeba wszystko wyrzucić, dać dobrej ziemi i sadzić od nowa. Przy okazji, po 4 latach poznawania ogrodu wprowadzę tam zmiany, bo już wiem np., że są to miejsca tak nasłonecznione, że tylko określone rośliny dadzą radę.

Ponadto muszę coś zrobić z tzw. warzywnikiem. Na razie planuję wyrzucić z niego skrzynie z poziomkami (które w 3 lata rozlazły się na cały warzywniak) i wszystko przelecieć glebogryzarką, a potem....na pewno zywopłot z krzewów, częściowo owocowych, a na środku pewnie na razie po prostu trawnik - tyle, żeby znowu nie zarosło dziką łąką.

Zostało mi do przeorania około pół ogrodu (od sadu patrząc w lewo, tam gdzie huśtawka etc.) i tam też muszę podziałać, a potem...

zacznę w końcu wdrażać w życie plan dzielenia ogrodu na zakątki, czyli dewastować pracowicie zakładany trawnik lol

Plan zakupowy na ten rok, to trochę bylin na reorganizowane rabaty (plus drugie trochę nieplanowanych chciejstw) i oczywiście róże aniołek

Jeśli o dom chodzi, to jest do skończenia łazienka - do Wielkanocy może da radę, a potem pokoje dziewczynek. tutaj nie chcę sobie ani nikomu nic obiecywać, bo im większe nadzieje rozbudzę, tym większa potem frustracja, jak plan upada, ale myślę, ze do końca roku łazienka i pokoje dziewczynek są wykonalne aniołek


Tymczasem chciałabym Wam bardzo podziękować za kolejny rok spędzony w Waszym gronie! Jesteście największym motywatorem i siłą sprawczą, tego co domowo-ogrodowo robię, zatem proszę o dalsze wsparcie aniołek I życzę Wam, żeby ścieżki ogrodowe Wam się gładko układały, żeby chwast padały pod samym spojrzeniem, a kwiaty rosły aż do nieba aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM