Rozmowy przy kawie (19) |
Ja zasadniczo też bym chciała jakiejś aury bardziej grudniowej, choć to wiązałoby się z zakupem butów na śniegi, albowiem takowych nie posiadam. Od czasu sfajczenia wszystkiego w garderobie nie było konieczności kupowania bardzo zimowych butów z uwagi na praktycznie brak zimy. Taka pogoda zniechęciła mnie nawet do wywieszania lampek na zewnątrz, no bo co to za efekt na szaroburym tle zamiast w skrzącym się śniegu... W związku z tym, że mamy zimę, koniec grudnia i w ogóle, W. zajął się robotami ogrodniczymi na rabacie przy tarasie |