Rozmowy przy kawie (19) |
Wstałam, wstałam, najstarsze "dziecko" obudziło mnie o 6.30, żeby poinformować z triumfem, że w nocy zdemontowano w Polsce demokrację Zatem kawa z melisą wskazana Aniu bardzo współczuję pokomplikowania planów, pewnie córka bardzo przeżywa, że mąż w szpitalu na święta, ale poskładają go i będzie dobrze - trzymam kciuki! Ja już mam 80% zrobione, dziś makowiec, barszcz, kutia i kompot, ale wszystko oprócz makowca mało pracochłonne. To idę się budzić w internecie |