Rozmowy przy kawie (19)
Aniu,utulam..

Ja też już mam ugotowaną zupę grzybową,choć łatwo nie było,kompot z suszu i pokrojone warzywa na jarzynową.Tylko majonezem wybełtam w Wigilię,Teraz za bardzo by sokiem podeszła..

Jeszcze tylko ryby przyprawię i bedą czekać,aż najdą smakiem.

I mogę chałupę ogruzowywać..
Nie wiem,czemu gdy sie gotuje ,to znów bałagan jest..

Pogoda zupełnie nie zimowa,i z tej okazji Pat kondolencje ślę..

Mnie tam śniegu nie brakuje,choć mam świadomosć że będą sie choróbska mutować,będą problemy z wodą gruntową..lodowce topnieją,ocieplenie klimatu jak złoto..


  PRZEJDŹ NA FORUM