Wariacki dzionek za mną, jeszcze jutro i...przygotowania do świąt ruszą pełna parą. Wstępnie zrobiłam zakupy, odwiedziłam wujostwo M w celach zdobycia niespodzianki dla Młodego (pokażę po świętach), popakowałam prezenty placówkowe, wyprasowałam strój odświętny Młodego na jutrzejszą wigilię szkole, przy okazji jeszcze trochę drobiazgów i 22 30.
To robiłam wczoraj na klasowe Gwiazdorki.
Fotka marna, bo wieczorna. Reszta w dekoracjach bożonarodzeniowych.
|