Ogród Botaniczny UJ w Krakowie
Z zachwytem i na przydechu obejrzała przecudne zdjęcia ze wspaniałego ogrodu. Te piękne zdjęcia sprawiły, że stwierdziłam iż krakowski Ogród jest ładniejszy od wrocławskiego. Nie wiem ile jest prawdy w tym moim stwierdzeniu bo będąc tyle razy w Krakowie jakoś nie pomyślałam o odwiedzinach w OB. A szkoda. Wprawdzie plan każdej z wizyt był bardzo napięty ale, gdybym sobie uprzytomniła konieczność pozostania na kolejny dzień to mogłabym to kiedyś zrealizować. A tak pozostaje żal za niewykorzystaną okazją.
Szczególnie dziękuję Ci za szkarłatkę w różnych stadiach rozwoju i za owoce miłorzębu i za trawy i za zdjęcia rabat i za ... wszystkie zdjęcia. Miłorząb to moje ulubione drzewo i w parku w L. jest kilka poniemieckich, dorodnych egzemplarzy ale nigdy nie zauważyłam ich owoców. A tu niespodzianka specjalnie dla mnie!
Szkoda, że fuksja okazała się erytryną bo po pierwszym niedowierzaniu bardzo ucieszyłam się, że są też takie nieprawdopodobne odmiany fuksji a tu klops. Ale niezmiernie Ci dziękuję za sprostowanie bo jeszcze mogłabym komuś próbować wmówić nieprawdę.


  PRZEJDŹ NA FORUM