Rozmowy przy kawie (19)
Dzień dobry w przedświąteczny czas aniołek.
Przygotowania u mnie leniwe, ospałe, ślimaczy się. Zrobiłam tylko dwa pasztety (ale wyszły smaczne), dekorowane ciasteczka, rolada boczkowa się przegryza, bigos pomrożony i to by było na tyle. Wstyd na tym forum z takimi "dokonaniami" wyjeżdżać lol.
Akcja odchudzanie trwa. Kilogram na tydzień ubywa, w sumie, do tej pory cztery. Rozmiar ten sam, nie to co u Bogusi albo Ani, moich wzorowych wzorców wesoły.


  PRZEJDŹ NA FORUM