Rozmowy przy kawie (19) |
Kochani, ja tu z ostrzeżeniem... Dziś odebrałam paczkę z księgarni Matras - pierwszy raz u nich kupowałam przez internet. W życiu nie widziałam tak beznadziejnie spakowanej przesyłki! Zamówienie było owinięte w kartony w taki sposób, że pakiet nie posiadał dwóch przeciwległych boków a zawartość widać było od razu po otwarciu skrytki paczkomatu. Książkom na szczęście nic się nie stało, ale pudełko z grą zamówioną przez moją koleżankę jest zgniecione, a gra ma być gwiazdkowym prezentem. Koleżanka dołączyła się do mojego zamówienia i teraz ja muszę świecić przed nią oczami! Ale się wkurzyłam! Wyrąbałam pełne oburzenia maile do Matrasa i InPostu. |