Rozmowy przy kawie (19)
Bry
Janinko współczuję awarii. Już dwa razy przed świętami mieliśmy zamieszanie (jak to się dzieje,że zawsze w gorący czas taki dziwny ). Raz zlew zaczął przeciekać i trzeba było posłać kurierem do Poznania (zlew kamienny i niby pancerny) a drugim razem w samą Wigilię zablokowała się oczyszczalnia przydomowa i nie można było z wody i toalety korzystać. W te Święta żadnych nieprzewidzianym zdarzeń nie przewiduję oczko
Kartki mam skompletowane i bardzo wszystkich przepraszam bo piszę jak kura pazurem zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM