Rozmowy przy kawie (19)
Janeczko nie byłam, pójdę jutro - nie chciałam z nią na SOR jechać i czekać nie wiadomo ile, jak taka ledwo żywa. W sumie oprócz kaszlu i tej gorączki nic jej nie dolega, więc zapewne kolejny przywleczony z przedszkola wirus, szkoda tylko, że tuż przed świętami, kiedy mam najwięcej roboty diabeł

Bogusiu śliczne karteczki! Ja muszę jeszcze ze 3 dorobić, no ale w weekend się nie dało, więc dopiero jutro pewnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM