Rozmowy przy kawie (18)
Matko boska, że tak powiem! Przepisy na ciasta mnie przerażają. "Dwie szklanki mąki, kostka masła..." albo "szklanka mąki, szklanka oleju..." Co??? Rozumiem "łyżka masła... łyżka oleju..." ale szklanka??? Jak to w ogóle można przełknąć potem? Przeciez taka ilość oleju z mąką będzie oblepiać język do końca świata zdziwiony A jakie mdłości...
No, a jak przeczytałam, że w któryms przepisie ma byc kostka smalcu i szklanka mąki, to wymiękłam zdziwiony Ja chyba mam juz dość pomysłów na święta lol Zostanę przy swoich lol


  PRZEJDŹ NA FORUM