Rozmowy przy kawie (18) |
Widzisz, a ja uciekałam od śniegu i dopadł mnie w Izraelu... Gadamy o śniegu. Wszystko przez ten Bogusi sen... U mnie kuchnia w odstawce. Może wieczorem... Gołąbki...podrzuć kilka. U nas deszcz ze śniegiem. Fuj... Zaraz jadę w świat. Przecież muszę wyrobić swoją dzienną kilometrówkę. M ma robótkę zegarową, a ja sobie poszperam po graciarniach...i prowincjonalnych galeriach. |