Rozmowy przy kawie (18)
Dzień dobry! Piąteczek nadszedł bardzo szczęśliwy Jeszcze go przeżyć i znowu będzie się można wyspać lol Też chyba choinkę jutro kupimy - nie ma gdzie wstawić kompletnie, ale wynegocjowałam z dziećmi, że wygarniemy szuflą część zabawek na korytarz i jakoś się upchnie - z ergonomicznego punktu widzenia najwygodniej byłoby powielić ideę ze Słupska i udekorować świerczka na dworze, no ale dzieci się zapłaczą, że Aniołki prezentów nie przyniosą, jak w domu choinki nie będzie aniołek A i mama byłaby niezadowolona łamaniem tradycji...niezadowolona i tak będzie, bo niestety znowu się nakręca negatywnie, strasznie jej nie pasują moje poglądy i aktywność w związku z sytuacją w kraju, a z przyczyn praktycznych nie może rozpętać awantury, bo musiałaby trzasnąć drzwiami i spędzać święta sama....no więc przewiduję, że bedzie męcząco, ale trudno, też powoli przyzwyczajam się do myśli, ze mam troje dzieci, z czego dwoje niesfornych aniołek

Tymczasem dolewkę kawy stawiam i idę budzić młodsze dzieci aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM