Rozmowy przy kawie (18)
Zuziu - jak oni główne stołki obsadzą swoimi, to reszta rzeczywiście ucieknie; jest mi niestety coraz mniej wesoło, jeśli chodzi o naszą obecną rzeczywistość.
Rolada wygląda cudownie, a ciekawa jestem, czy ten spód szpinakowy jest po upieczeniu elastyczny? Nie pęka przy zwijaniu?

Edit:, o przepraszam, widzę, że już była o tym mowa wesoły

Idę namoczyć grzyby, bo jutro będę w domu nad podziw wcześnie - już przed 15:00 i mam zamiar do jakiejś roboty okołowigilijnej przystąpić wesoły
Choinkę będę miała prawdziwą, jak zawsze, a chciałabym żeby w tym roku była duża, ze względu na Mamę. Nie chcę się wdawać w szczegóły, ale coraz bardziej tak to wygląda, jakbym miała znów pod opieką dziecko, choć na szczęście jeszcze nie zawsze i nie całkiem i nie we wszystkim... naprawdę nie mam powodu narzekać i nie narzekam, ale bardzo mi smutno.


  PRZEJDŹ NA FORUM