Rozmowy przy kawie (18)
Małgosiu może ten post i miałam zamieścić na psim forum jednak siedzę z wami na ogrodniczym i też chciałam jak każda z was podzielić się moim problem a raczej psa problemem.Oczywiste jest ze Zuza mi psa na odległość nie wyleczy.Jeśli chodzi o wetów w mojej okolicy to straciłam do nich zaufanie właśnie z uwagi na te ich mylne diagnozy mimo, że psa naocznie widzieli czy macali czy zabieg był źle wykonany o czym dał znać 2 lata później a teraz skutkuje leczeniem do końca jej życia.Nie da się wcześniej niż w czwartek wykonać rentgen bo wet (do którego też nie mam 100% pewności) ma urlop dlatego muszę czekać.

Zuza zrozumiałam.


  PRZEJDŹ NA FORUM