| Rozmowy przy kawie (18) |
| Dzień dobry . Szykuje się słoneczny dzień . Młody wyciągnął wczoraj tatę na lodowisko i kiepsko to dla taty się skończyło - dobrze że się nie połamał Musiałam przeprosić się ze starym lapkiem , wczorajszy brak kilku liter to był początek końca pracowego kompa . Teraz tylko muszę poszukać kogoś kto odzyska dokumenty zapisane na nim Pat niestety nie było kiedy się nastrajać ,a wypad do Galerii po mikołajkowe prezenty bardziej mnie zirytował niż nastroił - te dzikie tłumy doprowadzają mnie do szału . Film okazał się mniej świąteczny niż się spodziewałam , ale mimo to podobał mi się |