Rozmowy przy kawie (18)
eee ja tam wolę mróz, zimę jak należy, żeby robaki wymarzły i żeby był śnieg aż do lutego, apotem ma być przedwiośnie i wiosna, ale tak prawdziwa, nie z upałami, że dychać nie można i normalne lato z umiarkowanym deszczem ooooo tak ma być, a nie niebu się coś potarmosiło i mamy wiosnę w grudniutaki dziwny latają tymi rakietami po niebie i dziurawią, apotem mamy co mamy taki dziwny....eeeee nie narzekam ja tylko tak...oczko

Skończyłam szyć zabawki na kiermasz dla wnucząt mam nadzieje,że wnusie będą zadowolone, ale mam pomysł, coby mężuś mi taki pieniek wyciął, w środek wywiercił dziurkę i tam wtyknę na klej rozgałęziony patyk i na tym patyku porozwiesza się te zabawki, to taka imitacja choinki będzie na tym kiermaszu, co dobry pomysł, czy nie??

oooo teraz widzę,że jest całe pudłozdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM