Rozmowy przy kawie (18)
Iwonko i co było sprzątanie?
jestem zmachana podwórko zamiatałam z igieł modrzewia , matko ile tego było , jutro wywóz śmieci może uda mi się jutro z pomocą he, he jeszcze nie wiem kogo załadować do worków .Mam nadzieję że już na łapkach piesio a i domownicy na butach do domu nie będą wnosić igliwia.
Mam ochotę na małą kawę może ktoś jest chętny choć wiem że to nie pora ,że zajęty lud kompostownika jest , ale mam nadzieję że chętny znajdzie się.
Godzinka dla mnie to poklikam też. aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM