| Rozmowy przy kawie (18) | 
| Pat żyję ,żyję ! Pisałam rano ,ale jako ostatnia na poprzedniej stronie ,więc może umknęło uwadze  Młody szczęśliwie wrócił ze szkoły ! K. dzwonił ,że Bruksela pusta jak nigdy . Dla zabicia myśli więłam się za ozdoby świąteczne  |