Moja wymarzona działeczka
Byłam dzisiaj na działce ,
Doniczki z cebulowymi dla mamy są już w samochodzie .
Przy okazji zerwałam ostatnie sadzonki kopru i malutkie selery. ( na szczęście nie zmarzły )
Zuziu ostróżka niestety po ostatnich przymrozkach zakończyła żywot,
Ale za to rozkwitł ciemiernik , dosyć kiepski po ostatnich ulewach , ale może poprawi się
wesoły


zakwitła również nowa samokrzewiąca sie chryzantemka
( muszę koniecznie ją zidentyfikować , bo ładna jest ( na zdjęciu wygląda na krem , ale jest biała z żółtym srodkiem)


i ogólne smętne widoki




Ogrodzenie w dalszym ciągu nie naprawione taki dziwny żałuje ,że pozwoliliśmy wejść na naszą działkę podczas naszej nieobecności, ale skąd mogłam wiedzieć , że nowy sąsiad tak lekceważąco do tego podejdzie.
Chyba po przyjeżdzie od Mamy sami musi załatać ten płot.


  PRZEJDŹ NA FORUM