Kusiciele Pod pretekstem, że dla dziecka - studenta upiekłam 2 rodzaje klasycznych, kruchych z orzechami włoskimi. Pół na pół waniliowe i delikatnie kakaowe.
Poza tym ugotowałam słoiczkowi barszcz, bitki wołowe w sosie paprykowym. No i sparzyłam szynkę. W domu pachnie nieprzyzwoicie. A co do karnisza... Dziurę pod kołek wywierciłam (pierwszy raz użyłam ciężkiej, męskiej wiertarki. Kołek umocowałam tak jak trzeba. Ale za nic nie mogę dokręcić śruby Spróbuję znowu jutro. Może już sił za mało? |