Rozmowy przy kawie (18) |
zuzanna2418 pisze: Nooo..bywa. Akurat dokładnie tyle czasu, żeby było potem co sprzątać, zmywać i prac. A co do weekendu to będzie to kolejny, kiedy ma służbę. Od 16.00 do 24.00 w sobotę i w niedzielę. Dobra, nie zżymam się już publicznie, bo znowu gromy się posypią, że mi się zebrało na oczernianie Ależ nie, marudź do woli, masz jak żona kierowcy, a nawet ciut gorzej, bo kierowca robi mega syf w weekend tylko Dlatego ja zwykle dzień porządków mam w poniedziałek, bo w weekend po prostu nie ma sensu... idę, bo mnie popołudnie przy kompie zastanie |