Rozmowy przy kawie (18) |
EwaM pisze: Wiatr się uspokaja A na nastroje depresyjne polecam czyszczenie komina. Wczoraj miałam taką fuchę i potem zmyłam z siebie zły humor razem z brudem, żeby jeszcze wiatr dał pospać, byłoby całkiem fajnie. To też jest myśl, komina nie tykam, bo mogę zepsuć, ale piec rzeczywiście już by trzeba...a od jutra powrót do szlifowania, póki mi humor się nie polepszy trzeba sie za to brać, będzie podłoga gładka jak lustro Iwonko pozdrów od nas dzielnych podróżników! |