Wiejskie zarośla, czyli przypadki szalonej Beatki
Mało się nie zkrztusiłam owsianką...... Kobito, Ty zdrowa jesteś jak kóń!!!! i ten srebrny szerszeń całkiem Cię na duchu podniósł pan zielony Jeździłam takim służbowym, wyrywny był bardzo, ale plastiki trzeszczały okrutnie.... Szybko odszedł, nie wytrzymał jazdy handlowców...


  PRZEJDŹ NA FORUM