Rozmowy przy kawie (18)
Dzień dobry! Dobrze, że Justynka się znalazła! I Zuzia z trzęsienia ziemi wyszła cało, choć wstrząśnięta i zmieszana bardzo szczęśliwy U nas trzęsienia ziemi nie ma, za to pogoda jakby się diabeł powiesił, wichura z ulewą...najlepsza polska listopadowa pogoda taki dziwny Najchętniej nie wychodziłabym z domu, ale Flo do szkoły raczej musi, a siostra na autobus na pewno musi, więc nie ma rady trzeba dzielnie stawić czoła wstrętnym warunkom atmosferycznym... aż by się coś na wzmocnienie, takie co Beatka wczoraj zażyła, przydało, ale to wieczorem po zakończeniu obowiązków kierowcy aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM