Rozmowy przy kawie (18)
Poczytałam przy pracowej kawce popołudniowej.... Dzi pobiłam rekord 3,5 godziny.... Toż ja bym do Krakowa dojechała, a nie poza granice Łodzi... Godzina z tego to siedzenie na przystanku, bo mi odjechał....
PRZEJD NA FORUM