Rozmowy przy kawie (18)
Aniuop - ostro pojechałaś, choć wiem, że są to poglądy podzielane przez wiele osób, bo mam tego przykłady wszędzie dookoła siebie.
Ja jednak jestem innego zdania - wszelka przemoc, akty zemsty i siłowe rozwiązania są dla mnie nie do przyjęcia; można to nazwać naiwnością czy głupotą, wszystko jedno. Mogę więc sobie tylko popłakać, a zamiast nienawiści mam buddyjskie współczucie dla wszystkich.

I dla mnie nie ma tu żadnego ONI i żadnego MY - to wszystko jest człowiek. Niestety, tylko człowiek.


  PRZEJDŹ NA FORUM